czwartek, 29 września 2022

Po latach...

Dokładnie 8 lat temu dodałam swojego ostatniego posta na tego bloga. Pewnie nikogo już tutaj nie ma i wcale mnie to nie dziwi. Sama nie wiem co mam napisać. Tyle czasu minęło... ale przez te wszystkie lata wiele razy powracałam do swojego opowiadania. Jest to nieodłączna część mnie, fragment mojego życia, o którym nie chcę zapominać. Mogę zobaczyć jakie było moje podejście do pewnych spraw oraz jak bardzo wybujałą wyobraźnie posiadałam będąc w gimnazjum. Kilka razy zastanawiałam się nad jego usunięciem ale doszłam do wniosku, że chciałabym jednak aby cały czas istniał, był dla mnie niezwykle ważny w tamtym okresie. Sama nie wiem, dlaczego przestałam pisać... brak weny? Problemy? Nie wiem, teraz to nie jest ważne. Dlaczego tak nagle się pojawiłam? Jestem po obejrzeniu wszystkich sezonów "Violetty" na disney+, dzięki czemu, wspomnienia z okresu gimnazjum do mnie powróciły. Czuję. że chciałabym dalej tworzyć, pisać opowiadania. Móc zobaczyć jak bardzo mój styl pisarski się poprawił (albo pogorszył), względem tego co było te 8 lat temu. Po prostu uwielbiam to robić, tak samo jak dawniej. Zastanawiam się nad kontynuacją tej historii, jednak nie wiem czy nadal jest sens to ciągnąć. To chyba tyle ode mnie... Miłego dnia.

Po latach...

Dokładnie 8 lat temu dodałam swojego ostatniego posta na tego bloga. Pewnie nikogo już tutaj nie ma i wcale mnie to nie dziwi. Sama nie wiem...